
Postanowiłem zwrócić się do Małopolskiego i innych ościennych Wojewódzkich Inspektorów Nadzoru Geodezyjnego i Kartograficznego o informację publiczną czy w bieżącym roku organ wnosił lub przekazywał Policji do prowadzenia sprawy związane z brakiem zgłoszenia pracy geodezyjnej i kartograficznej (art. 48 ust. 1 pkt. 1 uPgik) przez podmioty wymienione w art. 11 ustawy, jeśli tak to w ilu przypadkach? A w ilu przypadkach organ samodzielnie przeprowadził postępowania zakończone wnioskami do sądu?
A najgłupsze w tym wszystkim to jest to, że tolerujemy od 1989 r. tą cała aferę ze “zgłaszaniami prac geodezyjnych i kartograficznych” tak jakby PRL się nigdy nie skończył, i nie miała miejsca w Polsce transformacja systemowa, która doprowadziła do wolnego rynku opartego na własności prywatnej oraz demokratyzacji wszystkich dziedzin politycznych, społecznych i gospodarzach. Wszystkich, ale nie geodezyjnych. Tutaj panują prawa i normy społeczne pochodzące z 1952 r., kiedy to dekretem kładącym podwaliny Polski Ludowej upaństwowiono “miernictwo” tworząc “geodezję i kartografię” oraz zlikwidowano prywatne kancelarie Mierniczych Przysięgłych zastępując je państwowymi przedsiębiorstwami. I właśnie wówczas w tym dekrecie znalazł się Art. 12 w którym ustanowiono obowiązek zgłaszania robót geodezyjnych. Również wtedy postanowiono karać za niedopełnienie obowiązku zgłaszania robót geodezyjnych.
Obowiązujące od 1952 r. zgłaszanie prac, a właściwie jeszcze wcześniej bo od sierpnia 1939 r., kiedy Prezydent I. Mościcki nakazał zgłaszać wszelkie prace miernicze bo zdarzały się przypadki, że przyszły okupant wykorzystywał tej “przykrywki” do działań szpiegowskich, i te restrykcyjne mechanizmy doczekały się kontynuacji ustawą z 17 maja 1989 r. – Prawo geodezyjne i kartograficzne, która w tej materii (wraz z karami) jest przestrzegana przez administracje państwową do dnia dzisiejszego.
Urzędowe zgłoszenie zamiaru rozpoczęcia prac geodezyjnych i kartograficznych jest niczym innym jak udzielaniem przez organy administracji publicznej nam, legalnie prowadzącym działalność gospodarczą geodetom, milczącej zgody na każdorazowe wykonywanie usług osobom i firmom prywatnym. To jest oczywiste naruszenie konstytucyjnej zasady wolności gospodarczej i przepisów o swobodzie przedsiębiorczości zapisanej w Traktacie o funkcjonowaniu Unii Europejskiej. Proszę sobie teraz wyobrazić czysto teoretycznie, że Inż. budownictwa lub Architekt każdy zamiar wykonania najmniejszej dokumentacji projektowej (również podłączenia), i to nie na rzecz podmiotu publicznego lecz dla każdej osoby prawnej, fizycznej czy prywatnej, musiałby zgłaszać Staroście pod groźbą ukarania przez sąd na przykład z doniesienia Wojewódzkiej Inspekcji Nadzoru Budowlanego? A do tego musiałby podawać, kto prawdopodobnie będzie kierował poszczególnymi pracami projektowymi, jaki jest przewidywany termin zakończenia, jaki jest obszar, wielkość czy długość przyszłego opracowania?
To dlaczego my nie możemy bez narażenia się na odpowiedzialność karną wykonywać działalność i legalnie zarabiać bez zgłoszenia władzy publicznej każdego zamiaru wykonania zlecenia czy zamówienia? Od 1989 r. zgodnie z art. 48 ust. 1 pkt. 1 uPgik, kto wbrew przepisom art. 12 ust. 1 ustawy nie zgłasza prac geodezyjnych lub kartograficznych, ten podlega karze grzywny orzekanej w postępowaniu w sprawach o wykroczenia.
Na tej właśnie podstawie Lubelski WINGiK prowadził blisko 9 miesięcy postępowanie i w końcu złożył doniesienie do Powiatowej Komendy Policji w Biłgoraju na Kubę Piechotę, geodetę uprawnionego wykonującego działalność gospodarczą, który zgłosił pracę ale podobno za mało razy i za domniemany brak zgłoszenia, bo zdaniem WINGiK-a nie jest istotne, że to był jeden obiekt i jedna transakcja gospodarcza dotycząca pomiarów geodezyjnych i opracowania mapy pod projekt budynku mieszkalnego lecz zdaniem lubelskiego organu, każda czynność wymieniona w zał. nr 1 wchodząca w skład zlecenia winna być osobno zgłoszona.
To czy na tym ma polegać wolność działalności gospodarczej? A jeśli już o wolności mowa to co sądzić o ewidencjonowaniu naszych zgłoszeń przez powiatowe organy administracyjne i zbieranie informacji stanowiących o rodzaju podmiotów zlecających, czy są organem Służby Geodezyjnej i Kartograficznej lub podmiotem publicznym niebędący organem Służby Geodezyjnej i Kartograficznej, czy podmiotem niepublicznym? Do czego organom administracji publicznej są informacje o celu lub zakładanych wynikach zamówienia, koniecznie wybranych z listy stanowiącej załącznik nr 11 do wzoru zgłoszenia? Dlaczego narzuca się rodzaj celu lub wynik zamówienia, dlaczego nie można treści przedmiotu zlecenia ustalić indywidualnie ze zlecającym? Dlaczego musimy informować organ o rodzaju pracy i to też wg. z góry narzuconych określeń wymienionych w zał. nr 22 do wzoru zgłoszenia. Dlaczego mamy informować kogo zatrudniamy jako kierownika/kierowników prac? Dlaczego mamy zdradzać terminy wykonania zleceń czy zamówień przecież nie jesteśmy związani żadnymi umowami z organami administracji geodezyjnej? Czy te informacje nie stanowią tajemnicy handlowej? Czy te dane nie mogą być pozyskiwane przez podmioty będące konkurencją na rynku działalności gospodarczej?
Od roku była opozycja, która gorąco wspierała nasze dążenia do normalizacji, jest legalnie wybraną władzą mającą samoistną większość parlamentarną. Na przestrzeni tego roku wiele zawodowych środowisk geodezyjnych występowały do rządzących. W marcu i czerwcu odbyły się spotkania z Ministrami Adamczykiem i Żuchowskim na których przedstawiono nurtujące nas od lat problemy. Ostatnio Lokalne Stowarzyszenia Geodezyjne spotykały się z nowymi władzami Głównego Urzędu Geodezji i Kartografii również przedstawiając co jest nagannego w obowiązującym sytemie geodezji i kartografii. Mija rok bez efektywnie. Tracimy My, traci Władza, traci gospodarka i traci społeczeństwo. Szkoda…
1
1) założenie ewidencji gruntów i budynków (EGiB)
2) modernizacja ewidencji gruntów i budynków (EGiB)
3) aktualizacja ewidencji gruntów i budynków (EGiB)
4) utworzenie bazy danych geodezyjnej ewidencji sieci uzbrojenia terenu (GESUT)
5) aktualizacja bazy danych geodezyjnej ewidencji sieci uzbrojenia terenu (GESUT)
6) utworzenie bazy danych obiektów topograficznych o szczegółowości zapewniającej tworzenie standardowych opracowań kartograficznych
w skalach 1:500–1:5000 (BDOT500)
7) aktualizacja bazy danych obiektów topograficznych o szczegółowości zapewniającej tworzenie standardowych opracowań kartograficznych
w skalach 1:500–1:5000 (BDOT500)
8 ) utworzenie bazy danych szczegółowych osnów geodezyjnych (BDSOG)
9) aktualizacja bazy danych szczegółowych osnów geodezyjnych (BDSOG)
10) mapa z projektem podziału nieruchomości
11) mapa z projektem podziału nieruchomości rolnej/leśnej
12) mapa z projektem scalenia i podziału nieruchomości
13) projekt scalenia gruntów
14) projekt wymiany gruntów
15) inna mapa do celów prawnych
16) rozgraniczenie nieruchomości
17) wznowienie znaków granicznych/wyznaczenie punktów granicznych/ustalenie przebiegu granic działek ewidencyjnych
18) mapa do celów projektowych
19) geodezyjna inwentaryzacja obiektów budowlanych
20) wytyczenie obiektów budowlanych
21) inny cel
2
1) pomiary sytuacyjne i przetwarzanie rezultatów tych pomiarów
2) pomiary wysokościowe i przetwarzanie rezultatów tych pomiarów
3) pomiary sytuacyjno-wysokościowe i przetwarzanie rezultatów tych pomiarów
4) pomiary osnów geodezyjnych i przetwarzanie rezultatów tych pomiarów
5) pomiary osnów grawimetrycznych i przetwarzanie rezultatów tych pomiarów
6) pomiary osnów magnetycznych i przetwarzanie rezultatów tych pomiarów
7) wykonywanie zobrazowań lotniczych
8 ) skaning laserowy
9) inny
Zgadzam sie w 100 %. Wyrazy szacunku że komuś się chcę coś działać !